abwBiałoruski student – Paweł Juszkiewic znalazł się w trudnej sytuacji. Jego osobą zainteresowała się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Czy zostanie deportowany? Co ma na swoim sumieniu? Zapraszamy do lektury.

Paweł Juszkiewicz już od 10 lat jest mieszkańcem Torunia. Na Uniwersytecie im. Mikołaja Kopernika ukończył trzy kierunki studiów, a obecnie planuje dodatkowo obronić doktorat. Na swoim koncie ma ponadto tytuł najlepszego polskiego studenta zagranicznego. Można śmiało stwierdzić, że w środowisku toruńskich studentów był postacią wybitną. Po 10 latach spędzonych w Polsce postanowił złożyć wniosek o nadanie obywatelstwa polskiego. Jaki był tego efekt? Decyzją ABW nie otrzymał go. Białoruski student jednak nie poddaje się i próbuje odwołać się od negatywnej decyzji, ale na to jest już chyba za późno.

W świetle obowiązujących przepisów Juszkiewicz może teraz zostać w dowolnym momencie deportowany na Białoruś. Dlaczego ABW podjęła taką decyzję? - Względy bezpieczeństwa i obronności Rzeczypospolitej. - jak twierdzą przedstawiciele Agencji. Mimo tej enigmatycznej wypowiedzi Juszkiewicz nie został aresztowany, nie postawiono mu również żadnych zarzutów.

„Nawet gdyby Polska wyrzekła się mnie, ja nigdy nie wyrzeknę się Polski i polskości” – powiedział Juszkiewicz w wywiadzie dla regionalnego programu polskiej telewizji.

Białoruski dziennik Biełaruskij Partizan uważa, iż wybitny student musiał być od dłuższego czasu bacznie obserwowany przez polskie służby specjalne. Nieco światła na jego działalność, niezwiązaną z nauką, rzuca inny Białorusin – uchodźca Wieczesław Dianow. - Pamiętam go, mieszkał w Toruniu, on jest organizatorem „ruskich wieczorów”. Próbował mnie podejść, ciągle o coś wypytywał, uśmiechał się porozumiewawczo. Ja chwalić Boga, pomimo tego, że wypiłem kilku głębszych na jednym z tych wieczorków, nic nie wygadałem. W każdym razie Polacy bezpodstawnie takich rzeczy nie robią, tak po prostu nie deportują – powiedział Wieczesław Dianow.

Powyższe słowa niezbyt pasują do obrazu wybitnego studenta, prawda? Nie mniej jednak będziemy przyglądać się tej sprawie i na bieżąco informować Was o niej.
!-- Global site tag (gtag.js) - Google Analytics -->